Autor |
Wiadomość |
turysta_intergalaktyczny |
Wysłany: Nie 13:49, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
no właśnie, jak? |
|
 |
mili |
Wysłany: Śro 9:24, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Shogun, no i jak nazywają się takie szkoły?  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Wto 23:17, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak wgląda to organizacyjnie. Ale takie przedmioty w szkołach prywatnych są praktycznie na równych prawach z tradycyjnymi lekacjami. Moja kuzynka ma np. lekcję, która się nazywa "szkoła pamięci" (normale zadania, oceny itp., i niesamowite korzyści!) albo ciacho show (dzieciaki malują farbami na dużych powierzchniach, mają specjalne stare ciuchy, tarzają się w farbie i malują całym ciałem - uwielbiają to!). Nie mam pojęcia jak z takich lekcji szkoły prywatne i podobne rozliczaja się z oświatą... |
|
 |
nickU |
Wysłany: Wto 9:34, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
Wydaje mi się, że wszystkie te zajęcia "praktyczne" są traktowane jako zajęcia pozalekcyjne, bo czy to w szkołach państwowych, prawatnych, czy też prowadzonych np. przez siostry zakonne obowiązują te same przepisy i reguły, ten sam program nauczania i jednostki lekcyjne. |
|
 |
pala |
Wysłany: Nie 23:35, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
Owszem wiem, że wiele szkół robi różne zajęcia pozalekcyjne ale raczej w takim zakresie na jaki moga sobie pozwolić. Napewno jedna państwowa szkoła nie robi tak wiele różnych zajęć bo to wiąże się ze stworzeniem do tego warunków, tzn. pracowni itp. Ale rzeczywiście są takie szkoły. W moim rodzinnym mieście Rybniku jest np szkoła średnia prowadzona przez siostry urszulanki i tam dziewczyny, a od kilku lat równiez chłopcy uczą się min. haftowania, gotowania ale również programowania i mnóstwa tym podobnych rzeczy... Co owocuje wszechstronnymi umiejętnościami w przyszłości...
Spotkałam się też z takimi różnorodnymi zajęciami w szkole waldorfowskiej (czy jakoś tak) w krakowie, szkoła alternatywna, albo jeszcze słyszałam o szkle artystycznej... Są takie różne szkoły prowadzone wg koncepcji pedagogicznych różnych prekursorów. Owszem mają one różne swoje nazwy ale tego typu szkół jet dużo różnych. NIe znam jednej nazwy dla nich wszystkich.
A tak na marginesie to ta szkoła w rybniku wychowuje super kulturalnych, dżentelmeńskich facetów. Nie uwierzyłabym w to ale widziałam co zrobiła z braci mojej przyjaciółki z liceum... Normalnie SZOK!!! |
|
 |
mili |
Wysłany: Wto 23:08, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
no i w koncu "jak nazywaja sie takie szkoly"?? |
|
 |
mili |
Wysłany: Nie 10:37, 30 Paź 2005 Temat postu: |
|
Nie mam pojęcia o jakich szkołach piszesz. W naszym kraju (mam nadzieję, że chodziło Ci o Polskę), są dopuszczone szkoły podstawowe państwowe, społeczne i prywatne. Oprócz szkół podstawowych powszechnych, istnieją szkoły specjalne i integracyjne. Nic mi nie wiadomo o innych szkołach. Owszem, kiedyś były znane różne koncepcje, w których szkoły przybierały różny charakter, ale obecnie chyba nie ma takiej dowolności. Chcesz, to mogę sięgnąć "wstecz" i podać Ci szkoły, które właśnie miały taki charakter, o którym piszesz. Jendak nie sądze by obecnie coś takiego mogło być stosowane. Takie zajęcia, o których piszesz są wliczane w zajęcia pozalekcyjne.. i jest to normalne, a że mają jakąś specjalną nazwę - nie sądzę. Mogę się jednak mylić. |
|
 |
madock |
Wysłany: Pią 23:00, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
To są pewnie “szkoły życia”
A tak na serio to też nigdy o czymś takim nie słyszałem, oprócz tego co pisze mili |
|
 |
Shogun |
Wysłany: Pią 20:12, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
Na 100% szkoły te mają oddzielną nazwę. Ilość tych zajęć dodatkowych jest bardzo duża i przeplatają się one ze zwykłymi. |
|
 |
mili |
Wysłany: Pią 16:40, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
Jesteś pewien, że to są jakieś specjalne rodzaje szkół?? Mnie się wydaje, że chodzi Ci o zajęcia pozalekcyjne. Teraz coraz więcej szkół wymyśla różne formy zajęć, od plastycznych, poprzez kółka taneczne, informatyczne, po takie warsztaty, o których piszesz. |
|
 |